▶W czasie Wielkiego Postu postaramy się przybliżyć zwyczaje jakie panują w tym czasie na innych kontynentach zaczniemy od Afryki.🌍👣
👉🔥Serdecznie zapraszamy codziennie nowy post
Afryka
Wielkanoc jest normalnie w naszej kulturze poprzedzona 40-dniowym postem, w czasie którego ogranicza się znacznie spożycie mięsa. Jak coś takiego wprowadzić w krajach afrykańskich, chronicznie cierpiących na niedożywienie i głód wśród znacznej części populacji. Jak zaproponować 40-dniowy post ludziom, którzy normalnie niedojadają? Toż tutaj ten post trwa nie 40 dni, ale praktycznie na okrągło przez cały rok. Albo jak wprowadzić wielkopiątkowy post ścisły wśród ludzi, którzy i tak jedzą raz na trzy dni, jak miałem okazję stwierdzić wśród wielu kongijskich rodzin. – Próba wprowadzenia święcenia pokarmów w sobotę po południu też musi ponieść fiasko, bo ludzie po prostu niejednokrotnie nie mają co święcić.
– Kiełbasa czy jakakolwiek wędlina są nieznane (nie mają szans na utrzymanie się w tym klimacie), jajko to nie symbol odradzającego się życia, ale bardzo bogate w proteiny i bardzo cenne pożywienie, którego nie maluje się, lecz dzieli precyzyjnie – najczęściej jedno – na dziesięć, dwanaście osób w rodzinie. Tak więc zwyczaje wielkanocne, czy jakiekolwiek inne (dwanaście potraw na wigilijnym stole!? Dobrze gdyby chociaż jedna była!) nie mają szans na wprowadzenie i zakorzenienie, dopóki nie zostanie rozwiązany podstawowy problem głodu. Ciemności w kościele
Niemniej jednak w Afryce, tak jak i w całym chrześcijaństwie Wielkanoc jest na pewno celebrowana, głównie jako święto roku liturgicznego. Jest to również okazja (może nawet bardziej niż Boże Narodzenie) do licznych spotkań grup religijnych i wspólnego świętowania nie tylko w kościele, ale i w małych grupach, w prywatnych domach. Przez miejscowe organizacje katolickie przygotowywane są przedstawienia Męki Pańskiej. Msza święta Wigilii Paschalnej odprawiana czasami o godzinie 15. – I znowu ktoś zapyta dlaczego tak wcześnie? A no z tej prostej przyczyny, że około godziny 18 zapada zmrok i w kościele robi się ciemno, bo elektryczność jest często tylko marzeniem. A inną przyczyną jest i to, że ludzie boją się chodzić po zmroku po ulicach i drogach. W Kongo ze względu na strach przed rozbójnikami-żołnierzami, a w Tanzanii ze strachu przed polującymi po zmroku lwami. Tak to znowu bardzo przyziemne realia wpływają na zwyczaje i tradycje religijne.
© 2020 | Feeling & Design BIGSET