
Indonezja, kraj 18 tys. wysp i wysepek, z czego zaledwie 6 tys. jest zamieszkane, kraj tak wielu religii i kultur, że ta różnorodność ujęta została w narodowej dewizie „Bhinneka Tunggal Ika” – siła w różnorodności. Na tym archipelagu sześć religii uznanych jest jako wyznania oficjalne, a konstytucja gwarantuje wolność każdemu wyznaniu. Święta obchodzone przez wyznawców mają charakter państwowy. Największą religią jest islam, panujący na największych wyspach Jawa i Sumatra, następnie jest protestantyzm, katolicyzm, hinduizm, buddyzm oraz konfucjanizm. Ateizm nie jest dopuszczany, mało tego, wyznawana religia wpisana jest w dowód osobisty. Jak w takim miejscu wyglądają Święta Bożego Narodzenia?
Sam przebieg świąt różni się w zależności od tego w jakiej grupie społecznej się znajdujemy. Indonezyjczycy mają inne zwyczaje od Chińczyków, a dodatkowo jeszcze różnice wynikają z tego czy są to protestanci czy katolicy.
Najbardziej katolickimi wyspami Indonezji są Flores, Timor, Papua Zachodnia i Wyspy Korzenne. Boże Narodzenie jest obecne jednak w całym kraju, pomimo coraz większej niechęci muzułmanów, która okazywana jest na każdym kroku.
Na Papui Zachodniej, w chrześcijańskiej części kraju atmosfera świąt jest wyraźnie odczuwalna. Papuasi obchodzą Wigilię bardzo świątecznie. Plemiona Dani, Lani czy Yali, zamieszkujące środkową część Papui, przepiękną Dolinę Baliem, rozpoczynają uroczyście w kościołach, a następnie zabijana jest świnia i świętowanie przenosi się do poszczególnych wiosek i klanów. Podobnie jest u Korowajów, ludzi drzew. Ci, żyjący w rządowych wioskach, nad brzegami rzek, zbierają się w kościele i po mszy spędzają czas w domach z rodziną. Ci, co mieszkają głęboko w dżungli, w domach na drzewach, nie obchodzą Świat w naszym tego słowa znaczeniu. Oni żyją w zgodzie z własną tradycją i zwyczajami swoich przodków.