FINLANDIA
Każdy kraj ma swoje tradycje i zwyczaje w przeżywaniu poszczególnych okresów roku liturgicznego oraz świąt kościelnych. Finlandia jest krajem, w którym religią państwową jest luteranizm. Stąd wiele zwyczajów w Kościele jest w pewnym sensie pomieszanych, połączonych niejako kulturowo-religijną syntezą.
A więc Wielki Post. Poprzedzony jest jak w wielu innych krajach tradycją karnawałową. Analogiem polskiego tłustego wtorku, czyli ostatków, jest fińskie laskiaistiistai – wtorek przed Środą Popielcową. O ile w polskiej tradycji jest to czas karnawału, kojarzy się z tłustymi pączkami i wesołym świętowaniem, o tyle w Finlandii jest to czas wspólnej zabawy na świeżym powietrzu i pojadania tradycyjnych laskiaispulla, czyli drożdżówek z bitą śmietaną i dżemem.
W Niedzielę Palmową, rozpoczęłyśmy z całym Kościołem Wielki Tydzień. W naszej parafii jest zwyczaj procesji z palmami wokół kościoła na rozpoczęcie Mszy św. w Niedzielę Męki Pańskiej. W wielki wtorek odbyła się Msza św. z poświęceniem olejów i krzyżma, na którą przyjechali księża z całej Finlandii, dla niektórych to bardzo długa podróż (najdalszy punkt duszpasterski znajduje się w Oulu – 800 km od Helsinek).
W Wielki Czwartek i Wielki Piątek w naszym kościele odbywała się liturgia w języku fińskim i angielskim. Kościół po prostu nie mieści w sobie wszystkich parafian, którzy aktywnie uczestniczą w nabożeństwach Wielkiego Tygodnia. Nie widziałam jeszcze tak małego w rozmiarach kościoła, który nosiłby tytuł katedralnego. Ale jest to specyfika rzeczywistości fińskiej – jesteśmy (katolicy) w wyraźnej mniejszości, co widać nawet w takich momentach.
W nocy z czwartku na piątek była również adoracja całonocna, modliliśmy się – zawsze było kilka osób – przy tabernakulum w kaplicy Najświętszego Sakramentu.
Poranki Wielkiego Piątka i Wielkiej Soboty w naszym kościele zaczynały się od nabożeństwa Tenebrac – „ciemnej jutrzni”, z pięknym śpiewem psalmów i tak poruszającymi czytaniami, przeznaczonymi na ten dzień. Wielki Piątek jest ważnym świętem w Kościele Luterańskim i dniem wolnym od pracy w całym kraju. Dzięki temu wielu wiernych mogło uczestniczyć w nabożeństwach Drogi krzyżowej w tym dniu – również dla fińsko- i anglojęzycznych wiernych. Po każdym nabożeństwie miała miejsce Liturgia Wielkiego Piątku w tym języku. Czuwanie przy grobie Pana Jezusa przed Najświętszym Sakramentem jest pięknym polskim zwyczajem, tu natomiast czuwano przy pustym grobie – zabrano Pana Jezusa.
Ale już Wigilia Paschalna złączyła wszystkich razem – zaczęliśmy przy skromnym ognisku przed katedrą, wszyscy mieli świece, radosnych śpiewów na mszy już nie brakło. Wielkie to święto, łączy nas tak różnych – tu w Finlandii dla mnie to miało jeszcze głębszy wydźwięk – nie raz wokół siebie na mszy słyszę modlitwy w językach narodowych, Jezus wywyższony na krzyżu naprawdę przyciąga do siebie wszystkich bez wyjątku. To tak wielka prawda i radość, że możemy wszyscy być dziećmi Boga, że jesteśmy wolni dzięki ofierze Chrystusa i możemy żyć inaczej. Niech to będzie naszą radością i nadzieją nie tylko w czasie wielkanocnym, ale też na codziennej drodze naszego życia.
S.Maria Lezhnina